czwartek, 17 maja 2012

Na dzisiejsze śniadanie: FRITTATA.


Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy to pytanie "co to właściwie jest". Później już tylko zabawa w skojarzenia - jakaś sałatka owocowa? mus owocowy? deser owocowy?. Nigdy bym nie pomyślał, że jest to rodzaj omletu "zmiksowsany" z resztkami z lodówki :-)

Do swojej frittaty (o matko! jak to śmiesznie brzmi) użyłem:
5 jaj, 8 plastrów świeżego ogórka, pomidory koktajlowe (ok. 200g), garść szpinaku, 2 plastry szynki, 2 plastry sera, por, szczypiorek, 1 cebula, garść kukurydzy, połowa papryki czerwonej, ser fetopodobny, przyprawa chili, sól. 

Sposób przyrządzania:
Cebulę przysmażamy na patelni aż się zarumieni. Następnie wrzucamy szynkę, ogórek, pomidory, kukurydzę, paprykę. Smażymy przez 2-3 minuty, po czym rozkładamy na blasze do tarty. Jeżeli używamy szpinaku mrożonego - rozmrażamy go, doprawiamy i rozprowadzamy delikatnie na warzywach. 
W osobnym naczyniu należy ubić jaja, doprawić przyprawą chili. Wymieszać z porem i szczypiorkiem. Na koniec zalać warzywa ubitymi jajami, wyłożyć serem i zapiekać około 15 minut w 180'C.

Smacznego. Przemo.

19 komentarzy:

  1. Rewelacja Kolego. Dobrze wiedzieć, że nie tkwię w gotowaniu sam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też dobrze to wiedzieć!:)
      Dodaje do znajomych ;-)

      Usuń
  2. fajny inspirujący przepis. Taka tylko drobna uwaga, ten "ort" w "sposobie przyrządzania". Trochę się w oczy rzuca :D

    Pozdrawiamy Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AAAAAAAAAAAAAAA!!!! Ale wtopa. Nie zauważyłem nawet tego. Wszystko przez godzinę, o której pisałem post.
      Ale już wszystko poprawione. :-) Dzięki za uwagę.

      Usuń
  3. Ale świetnie wygląda! I elegancko podana. Mogę tak zaczynać dzień! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o jutro rano taka poprosze

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały dzień chodzi za mną coś podobnego. Dzięki za inspirację, już wiem co jutro zaserwuję Mężusiowi na śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Twój Mąż to ma dobrze;) Ja muszę sobie robić sam! Zresztą nie tylko sobie.
      Apel do męża: zrób jutro żonie Frittate!

      Usuń
  6. ojtam ojtam ort kazdemu się moze przytrafić, dobre by mogło byyć nawet z samym szpinakiem i fetą. Przemo następnym razem Przemo jakiś fajny przepis na małże w winie, albo coś z rzodkiewek, bo jak my ich nie zjemy to robaczki nas wyprzedzą.

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie dziś na obiad pierogi ruskie:P

    OdpowiedzUsuń
  8. aaaaaa where is my comment?
    okej czyli muszę od nowa napisać.
    Musimy umówić się na Pesto z bazyliii bo już czas zbiorów.

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystko fajne ale niestety to ja musiałem myć gary i lekko nie było:((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najadło się? najadło! więc nie narzekaj :)

      Usuń